Translate

12 stycznia 2014

Makijaż Inglot z udziałem fioletu! ;)

Cześć Wszystkim! ;)
Dziś jest niedziela, czyli najprzyjemniejszy dzień tygodnia dla wielu z nas ;)
Ja spędzam ten weekend we Wrocławiu i nie mogłam sobie wczoraj odmówić wypadu do Inglota ;)
Jako, że posiadam kilka odcieni brązów i nude z Inglota, a nie mam żadnych
kolorowych, postanowiłam zakupić dwa z kolorów.
Pierwszy cień to cień w kolorze turkusowym o numerze 338,
Drugi to odcień fioletu numer 388.
Poniżej przedstawiam Wam zdjęcia oraz swatche:






Cienie już są, ale co dalej? ;)
Nie byłabym sobą jakbym na drugi dzień nie użyła moich nowych
cudeniek do makijażu. 

Tak prezentuje się makijaż dzienny wykonany z dodatkiem fioletowego i brązowego cienia:



Tak prezentuje się całość. Wyszło bardzo delikatnie, czyli tak jak lubię ;) 


Produkty jakie użyłam do wykonania makijażu twarzy:
- krem BB od Garniera do skóry wrażliwej odcień najjaśniejszy
- Podkład Maybelline Affinimat odcień nr 14 - Creamy Beige
- Korektor Maybelline Affinitone odcień 01 - Nude Beige (nałożony pod oczy oraz na powiekę jako baza pod cienie)
- Puder bambusowy z Biochemii Urody
- Brwi pomalowałam paletką do stylizacji brwi z firmy Essence
- Matowy puder brązujący Essence Sun Club w odcieniu dla brunetek
- Eyeliner z Wibo (najtańszy i najlepszy!)
- Tusz do rzęs Maybelline Colossal Volume Express
- Do makijażu oczu użyłam cieni z firmy Inglot w tym fiolet, który zaprezentowałam Wam powyżej

Jeszcze bonus: 

Dajcie znać, jak Wam się podoba taka propozycja makijażu dziennego? ;)
Na odpowiedzi czekam w komentarzach
Buziaki :*

25 komentarzy:

  1. No, no, no... kolorki fantastyczne. Ja nie wiem czy sama bym się na nie zdecydowała, bo jestem monotematyczna beże, bązy, beże, brązy.... i tak w kółko. Może kiedyś też tak sobie zaszaleje z kolorkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przejmuj się, kiedyś na pewno się odważysz! ;) Dziękuję za miłe słowa ;)

      Usuń
  2. Mam chyba 2 cienie z Inglota i lubię je :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście bardzo naturalnie, ale fajnie. Pigmentacja tych cieni jest niesamowita :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładnie i subtelnie, cienie mają super pigmentację!. Fiolet śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten turkusowy jest piękny ... a makijaż delikatny ale ładny

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie posiadam jeszcze tych cieni ale ten fiolet zachęca do zakupu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam cienie z Inglota :) W Irlandii ceny produktów Inglota są niebotyczne! O ile mnie pamięć nie myli, wkład do paletki w Polsce kosztuje jakieś 10-13 zł. Tutaj, za takowy trzeba zapłacić około 7-8 euro!
    Pozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli sobie jakiś upatrzysz, zawsze mogę Ci pomóc w zakupie :)

      Usuń
    2. Ha! Super, dziękuję :D Na pewno się odezwę :D
      Pozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
      :)

      Usuń
  8. Śliczny makijaż !
    Nigdy nie miałam cieni Inglot, ale ten fiolecik tak ładnie się do mnie uśmiecha, że...czas na zakupy ? :D
    _______________________________________________________
    http://rozowyswiatmarthe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. kolory piękne :) ja nie umiem nakładać cieni, tylko kreska eyelinerem ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Odważne kolory cieni :) Makijaż wyszedł ci śliczny !

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo pasuje Ci ten makijaż :) pozdrawiam i obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oba śliczne i piękny makijaż wyczarowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękne kolorki cieni,
    a makijaż rewelacyjny, bardzo subtelny, podoba mi się :).

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo lubię cienie Inglota, makijaż rzeczywiście naturalny, najważniejsze, że się w nim dobrze czujesz :) zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja to się jaram twoimi włosami !! :D:D

    OdpowiedzUsuń
  16. cudowne kolory cieni, makijaz bardzo fajny!

    OdpowiedzUsuń
  17. oba piękne :) takie kolory najbardziej lubię, ale u kogoś :) sama bym się nie odważyła :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne kolorki :)
    Również obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli podobał się Wam post, w czymś Wam pomogłam lub chcecie dodać jakąś uwagę, zostawcie po sobie ślad w komentarzu.
Nie ukrywam, że najprzyjemniejsze są miłe słowa, ale każde słowo od Was ogromnie mnie motywuje ;*